top of page
Szukaj
  • Michalina Mielnicka

Przesilenie jesienne - fakt czy mit?

Jesień to wyjątkowo specyficzny okres - przez wiele osób uwielbiany za całą feerię gorących barw, ciepłe i słoneczne dni ustępujące chłodnym wieczorom przyjemnych chwil pod kocem. Istnieje również druga grupa osób tęskniąca za gorącym latem, morską bryzą, gorącym piaskiem i beztroską.. Również wśród rzęs. Jeśli Twój staż pracy w roli stylistki rzęs trwa ponad rok zapewne zauważyłaś, że w czasie jesieni z częścią klientek musisz spotkać się zdecydowanie szybciej, aniżeli w pozostałych okresach roku. Być może zauważyłaś to również u siebie, obserwując codziennie liczbę włosów na szczotce i malejącą ilość kępek na oczach.

Czy wiesz, że to właśnie październik jest najgroźniejszym miesiącem w roku pod kątem wymiany naszych włosów? Udowodnione to zostało przez szwedzkich naukowców którzy badając kobiety doszli do wniosku, iż to właśnie w trwającym obecnie miesiącu tracimy najwięcej owłosienia - do którego, naturalnie, należą również rzęsy. W zależności od regionu okres ten może trwać.. aż do grudnia!





Czy wypadanie rzęs na przełomie lata i jesieni jest normalne? Tak jak zwierzęta zrzucają sierść, tak jak drzewa gubią liście - tak i my podporządkowujemy się prawom natury i tuż przed zimą część naszych włosów ulega zmianie. Dlaczego (na szczęście) tylko część? Tu na pomoc przychodzi nam cykl życia włosa. Dzięki temu, że etapy życia naszych włosów są asynchroniczne (czyli sąsiadujące ze sobą mieszki włosowe są w różnej fazie rozwoju) bronią nas przed całkowitą utratą. Pod warunkiem, że organizm nie jest dodatkowo obciążony zmianami chorobowymi, hormonalnymi, nadmiernym i przewlekłym stresem, nieprawidłową dietą lub wpływającymi nań lekami i suplementacją okres ten jest tylko przejściowy i wszystko na naszych oczach wróci szybko do normy. Z czego wynika taka postać rzeczy? W największej mierze odpowiada za to estrogen - kobiecy hormon wspaniale oddziałujący na odżywienie i szybki wzrost włosów, mający punkt kulminacyjny latem, będąc doskonale wspomaganym przez naturalnie produkowaną witaminę D. Wraz z końcem lata a początkiem szarugi za oknem poziom estrogenu znacznie się obniża, a organizm dopomina się o dodatkowe odżywienie, którego mu brakuje. Nie bez znaczenia jest również narażanie w okresie letnim na zwiększoną dawkę promieniowania słonecznego przed którym naturalnie rzęsy mają chronić nasze oko - co więcej, jesienią i zimą nie potrzebujemy ich już aż tyle, co latem w związku z mniejszą ilością słońca. Istotne są również przechodzone zazwyczaj w tym czasie liczne infekcje, wpływające na funkcjonowanie organizmu - często wspomagane lekami, mającymi nas szybciej postawić na nogi. Niestety, utrzymująca się przez kilka dni podwyższona temperatura ciała przynosić będzie zwiększoną ilość wypadania włosków. Nie zdajemy sobie często sprawy, jak istotna jest odpowiednia dieta. W okresie jesiennym przebywając w naszym klimacie podświadomie przygotowujemy się na zimę, świeże owoce i warzywa niejednokrotnie zamieniając na tłustsze, acz wybrakowane w składniki odżywcze potrawy, co z kolei prowadzi do niedoboru witamin i jakże cennych mikro- i makroskładników.


Jak uchronić rzęsy przed nadmiernym wypadaniem?

1. Przede wszystkim - bądź przygotowana na taką możliwość. Jeżeli czas ten będzie się niebezpiecznie przedłużał a ilość wypadających rzęs pozostanie niezmienna warto zrobić rekonesans, co innego może być tego przyczyną.

2. Dbaj o zbilansowaną dietę, bogatą w żelazo, cynk, witaminy, białka i aminokwasy. Staraj się ograniczyć potrawy tłuste, przetworzone, kontynuując konsumpcję świeżych warzyw i owoców. Zadbaj o rzęsy od środka wspomagając je dostępnymi, łatwo przyswajalnymi suplementami diety - biotyną, skrzypem, pokrzywą, drożdżami.

3. Zastanów się nad krótką przerwą w stylizowaniu rzęs za pomocą rzęs syntetycznych, mogąc wykorzystać ją na miesięczną kurację maksymalnie odbudowującą - z niezastąpionym botoksem rzęs naturalnych na czele oraz codziennym olejowaniem (choćby olejkiem rycynowym - złotym środkiem naszych babć, skutkującym do dnia dzisiejszego!). Jeżeli nie wyobrażasz sobie swoich oczu bez rzęs, pozwól swojej stylistce na dobranie lżejszej dla naszych rzęs stylizacji. Nie bez znaczenia jest fakt, iż w tym okresie dużo większą część rzęs aniżeli normalnie zajmują włoski w fazie anagenu, zawsze wymagające wyjątkowego, o wiele delikatniejszego traktowania, nienaruszającego ich trakcji.


Pamiętaj! Nadmierne wypadanie naturalnych rzęs w czasie jesieni jest niczym nadzwyczajnym i nie powinno niepokoić. Po nasileniu letnim normalną reakcją organizmu jest przesilenie, którego jesień jest kulminacyjnym momentem.


Klientko! Zaufaj swojej stylistce, która doskonale będzie wiedziała jak pomóc przetrwać Ci ten okres.

Stylistko! Niech myślą przewodnią Twojej pracy będzie dbałość o zdrowie rzęs swoich klientek. Dobro ich rzęs jest w Twoich dłoniach.

 

Michalina Mielnicka

Instruktor Jolash Polska & Thuya Polska

Gdańsk, woj. pomorskie

116 wyświetleń0 komentarzy
bottom of page